×
Subskrybuj newsletter
dobrzemieszkaj.pl
Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.
Podaj poprawny adres e-mail
  • Musisz zaznaczyć to pole
PARTNER PORTALU
Polskie białe złoto – nasza porcelana podbija świat

Polskie białe złoto – nasza porcelana podbija świat

Autor: Katarzyna Szulik
Dodano: 29 sty 2015 08:38
Zaktualizowano: 29 sty 2015 09:02

Obiad z deserem zje na niej Barack Obama, a brytyjski następca tronu dołączy ją do swojej kolekcji – polska porcelana to prawdziwa perełka na rynku światowym, gdzie prym wiodą wyroby fabryki Kristoff z Wałbrzycha. Długoletnia tradycja, niebanalne wzornictwo i utalentowani projektanci – to udany przepis na światowy sukces.

Obiad z deserem zje na niej Barack Obama, a brytyjski następca tronu dołączy ją do swojej kolekcji – polska porcelana to prawdziwa perełka na rynku światowym, gdzie prym wiodą wyroby fabryki Kristoff z Wałbrzycha. Długoletnia tradycja, niebanalne wzornictwo i utalentowani projektanci – to udany przepis na światowy sukces.

Polska zagłębiem porcelany
Polską porcelanę o niebanalnym designie doceniają nabywcy na całym świecie. Przykładem mogą być wyroby z Bolesławca, w których kochają się Azjaci czy kolekcje z fabryki w Ćmielowie cieszące się ogromną popularnością w Wielkiej Brytanii. Ćmielowski AS słynie przede wszystkim z figurek, które jako prezent trafiły m.in. na dwór brytyjski i do Białego Domu. Figurka „Zakochanej Kasi” dedykowana księżnej Kate trafiła w jej ręce z okazji ślubu z księciem Williamem, a George Bush i Barack Obama otrzymali ćmielowskie figurki przedstawiające ich psy – terriera oraz portugalskiego psa wodnego.

Z Wałbrzycha do Białego Domu
Czołowym przedstawicielem polskiej porcelany na rynku światowym jest jednak Porcelana Kristoff z Wałbrzycha z długą, imponującą tradycją sięgającą ponad 180 lat. Wyróżnikiem jej wyrobów jest przede wszystkim ich ponadczasowość i unikalna estetyka, chwalona przez klientów z zagranicy.

Kluczem do sukcesu gwarantującym porcelanie rozpoznawalność jest uczestnictwo w wielu zagranicznych targach i wystawach, np. we Frankfurcie. To właśnie tam najczęściej zdobywa się kontrahentów z całego świata, którzy zachwyceni pięknem porcelany made in Poland stają się długoletnimi klientami firmy.

Głośnym sukcesem wałbrzyskiej porcelany było zainteresowanie ze strony Białego Domu, skąd wpłynęło zamówienie na jeden z bardziej popularnych serwisów produkowanych przez fabrykę – Alaskę. Serwis obiadowy i kawowy przewidziany dla 36 osób trafił do Waszyngtonu po wcześniejszych negocjacjach dotyczących wyglądu. Na wyrobach miało znaleźć się logo Białego Domu wykonane w kolorze niebieskim, a propozycję w kolorze czarnym ostatecznie odrzucono.

Alaska dla Białego Domu.JPG
Alaska dla Białego Domu.JPG

Alaska zdobiona płynnym złotem ma być podawana w Białym Domu przy okazji wizyt gości z naszego kraju. O tym, że zamówienie przypadło Barackowi Obamie do gustu świadczyć może specjalny list, który niedługo później trafił pod adres wałbrzyskiej fabryki. Koszt zamówienia wysłanego do Waszyngtonu nie został ujawniony, ale wiadomo, że serwis obiadowy w standardowej wersji wydać trzeba ponad 1000 złotych, a cena kawowego to prawie 500 zł.

Nie mniejszym sukcesem było zamówienie ze Szwecji z okazji ślubu księżniczki Wiktorii. Porcelana Eureka przyozdobiona charakterystyczną, złotą literą W, oprócz tego, że trafiła na królewski dwór, sprzedawana była w tamtejszych sklepach, ciesząc się olbrzymim powodzeniem. Wyroby z Wałbrzycha trafiają także na dwór brytyjski w ręce królowej Elżbiety, a regularne zamówienia spływają również z kancelarii premiera RP.

Porcelana Kristoff wysyła również prezenty z okazji większych uroczystości wśród wybitnych osobistości. Przykładem może być szkatułka zaprojektowana specjalnie dla następcy tronu brytyjskiego księcia George’a wysłana do Pałacu Buckingham w Londynie. Na powierzchni podarunku wykonano zdobienia w stylu barokowym. Na szkatułce znalazło się również imię Royal Baby wraz z datą narodzin.

Cały świat na kolanach
Oprócz Wielkiej Brytanii i USA, zamówienia z Wałbrzycha trafiają do całej Europy m.in. do Niemiec, Francji, Hiszpanii, Holandii, Belgii, Czech, ale również na Bliski Wschód, do krajów arabskich, Kanady, Japonii czy Korei Południowej.

Porcelana Fryderyka 1.jpg
Porcelana Fryderyka 1.jpg

Niezmiennym powodzeniem cieszy się produkowany od 80 lat wzór Fryderyka, doceniany przede wszystkim przez klientów z Rosji, Bliskiego Wschodu czy Włoch ze względu na bogactwo zdobień, a także jej młodsza siostra Alaska, która powędrowała do Białego Domu. Serwis Carlo z uwagi na swój nowoczesny styl i stonowaną kolorystykę preferowany jest przez mieszkańców Skandynawii.

Na eksport trafia 80% wszystkich zamówień, dlatego z uwagi na wyjątkowość oferowanych wyrobów, małe zainteresowanie na rodzimym rynku może nieco dziwić. Oprócz piękna zdobień i form, warto decydować się na wyroby polskich fabryk chociażby dlatego, że oferują znacznie lepszą jakość porcelany niż tańsi dostawcy z zagranicy.

Mimo że ceny nie są niskie, kupując produkty firm o takim prestiżu nie musimy obawiać się o ich trwałość, a wyroby z pewnością będą cieszyć oko każdego gościa, który zasiądzie do stołu.

Z myślą o klientach, którzy cenią współczesny polski design, Kristoff poszerzył ofertę o porcelanę ozdabianą przez młodych projektantów. Serwisy inspirowane cyrkiem, ludźmi nauki czy zakręconym, francuskim wąsem są oryginalne i świetnie łączą tradycję z nowoczesnością.

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google NewsObserwuj nas w Google News

Komentarze

Zaloguj się

Zobacz także