×
Subskrybuj newsletter
dobrzemieszkaj.pl
Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.
Podaj poprawny adres e-mail
  • Musisz zaznaczyć to pole
PARTNER PORTALU
Nie bój się łagodnego różu we wnętrzu

Nie bój się łagodnego różu we wnętrzu

Autor: Radosław Zieniewicz
Dodano: 09 lut 2017 13:09
Zaktualizowano: 10 lut 2017 09:46

Kolor który od dawna przestał być kojarzony z sypialnią lalki Barbie. Róż we wnętrzu czyni je bardziej przytulnym, a jednocześnie wprowadza powiew świeżości. To doskonały akcent dla soczystej zieleni, szarości i delikatnych pasteli. Do wyboru są róż(ne) odcienie, każdy znajdzie coś dla siebie.

Wraz z Kolorem Roku 2017, jakim jest zieleń Greenery Instytut Pantone przedstawił paletę, która będzie królować w modzie w sezonie wiosennym.

A w niej barwy rozkwitającej, budzącej się do życia natury. Wśród nich dwa odcienie różu – bladoróżowy Pale Dogwood (PANTONE 13-1404) oraz smakowity malinowy Pink Yarrow (PANTONE 17-2034). W oczekiwaniu na wiosnę warto wprowadzić trochę różu do swojego domu.

Dzięki temu możemy stworzyć wiele niebanalnych aranżacji – z połączenia różu z szarością, bielą, modną soczystą zielenią, a nawet z błyskiem miedzi. 

Rozkwitający ogród – róż i zieleń

Można sięgnąć wprost po inspiracje trendami Pantone. Żywe barwy natury urozmaicą minimalistyczne wnętrze skąpane w bieli i beżach, tak lubianych przez Polaków. Jasny róż może zagościć na ścianach, zasłonach i meblach, przywodząc na myśl rozkwitające owocowe drzewa.

Różany, malinowy, amarant i fuksja świetnie dopełnią inne dodatki w kolorach żółcieni i zieleni – jak narzuta na łóżko, kilka dekoracyjnych poduszek czy roleta.

Osłona okna w kolorze różowym potrafi pięknie ocieplić wnętrze i stworzyć przytulny nastrój. Tkaniny roletowe w odcieniu ciemnego różu i amarantu będą niebanalnym akcentem. Zaciemnią mocno nasłonecznione pomieszczenie np. sypialnie na poddaszu – radzi Leszek Jarema, ekspert firmy Franc Gardiner, producenta rolet. Do tego jeden element wystroju z motywem kwiatowym i sypialnie lub salon zmieni się w różany zagajnik.

Subtelne pastele 

Jeśli chcemy stworzyć w domu przestrzeń do relaksu najlepszym patentem będzie połączenie delikatnego różu, bieli i pasteli – błękitu, lawendowego i miętowego, nawiązując tym samym do palety malarstwa rokokowego. Sprawdzi się w każdym wnętrzu, szczególnie w sypialni, łazience i salonie.

Pudrowy róż jeszcze piękniej prezentuje się w połączeniu ze zgaszonym błękitem i szarością. Szare ściany możemy uzupełnić różową narzutą na łóżko, poduszkami i oczywiście różami w wazonie. Wisienką na torcie będzie metaliczny błysk – srebra lub miedzi, która tworzy z różowym niecodzienny, niezwykle elegancki duet. Miedziana lampa lub wazon to zwieńczenie zachwycającej różanej aranżacji.

Niebanalne połączenia

Kto oglądał film Wesa Andersona „Grand Budapest Hotel” wie, że róż doskonale prezentuje się również w towarzystwie ciemnych zgaszonych zieleni, brązu i stalowego niebieskiego.

Jasny róż pasuje nie tylko do anielskich pasteli, ale świetnie uzupełnia ciemne odcienie fioletu, butelkowej zieleni i czerni. Tutaj róż może być tłem, zdobiąc ściany, a czerń i zieleń mogą grać pierwsze skrzypce w dodatkach, meblach i obiciach np. fotela lub kanapy.

Z pozoru róż i fiolet mogą być dość ryzykownym pomysłem, ale pudrowy róż wzbogacony o dodatki w głębokim odcieniu śliwki wygląda bardzo efektownie.

Podobnie jak zestawienie butelkowej zieleni i cukierkowego różu przypomina rozkwitające kaktusy i flamingi w ich naturalnym otoczeniu. Różowy salon uzupełniony żywym roślinami doniczkowym, fototapetą z leśnym krajobrazem lub kanapą w odcieniu malachitu to pomysł na nietuzinkowe wnętrze.

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google NewsObserwuj nas w Google News

Komentarze

Zaloguj się

Zobacz także