×
Subskrybuj newsletter
dobrzemieszkaj.pl
Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.
Podaj poprawny adres e-mail
  • Musisz zaznaczyć to pole
PARTNER PORTALU
Wybieramy ekipę budowlaną i podpisujemy umowę budowy domu

Wybieramy ekipę budowlaną i podpisujemy umowę budowy domu

Autor: Radosław Zieniewicz
Dodano: 31 maj 2017 09:15

Każdy z nas chciałby szybko znaleźć solidną ekipę budowlaną i nie martwić się jej pracą. W praktyce okazuje się, że musi on dopilnować ogromu spraw, żeby wykonawca zrealizował projekt według planu i zgodnie ze sztuką budowlaną. Trzymając się konkretnych zasad przy wyborze budowlańców możemy uniknąć wielu rozczarowań.

Pracując nad listą fachowców, najlepiej skupić się na ekipach budowlanych z polecenia znajomych i rodziny. Przy pierwszym kontakcie każda z nich powinna ocenić swoją zdolność do pełnego wykonania projektu na podstawie jego specyfikacji wraz z harmonogramem prac. Jeśli wykonawca nie jest w stanie określić dat projektu, to nie warto z nim dyskutować, bo może to wskazywać na jego małą pewność w powodzenie zadania.

Mamy prawo prosić o sporządzenie „ślepego” kosztorysu poszczególnych prac budowlanych, co pozwoli nam porównać ceny u konkurencji. Przy okazji sporządzania wyceny dopytajmy ekipę, czy mają sprzęt niezbędny do pracy. Potrzebujemy też upewnić się, że pracownicy firmy faktycznie mają wykształcenie lub doświadczenie budowlane. Często można trafić na osoby „na doczepkę”, pochodzące spoza branży, a przecież nie chcemy, żeby ktoś uczył się fachu, wylewając fundamenty naszego domu.

Sprawdzamy ekipę "na żywo"

Jeśli mamy zainwestować kilkadziesiąt lub nawet kilkaset tysięcy złotych w projekt, to wypada pojechać na wizytację poprzednich realizacji najbardziej obiecujących zespołów.

Oceńmy stan obiektu na zewnątrz i wewnątrz, wypatrując uszkodzeń w materiale konstrukcyjnym ścian, niedomalowanych powierzchni albo nielogicznie rozplanowanych elementów (okna i drzwi; oświetlenie; gniazdka; grzejniki; ceramika i armatura, itp.).

Spytajmy też właściciela o jego opinię dotyczącą współpracy z firmą. W ostateczności poprośmy wykonawcę o pisemne referencje od klientów poza naszym zasięgiem.

Warto sprawdzić naszych przyszłych budowlańców podczas pracy na budowie. Rozmawiając z nimi odkryjemy, jaka jest atmosfera w firmie i czy są to osoby godne zaufania. Od razu też dowiemy się, jak bardzo są uważni, w jaki sposób zabezpieczają materiały budowlane i czy dbają o porządek oraz bezpieczeństwo. Będziemy w stanie sumiennie stwierdzić, czy mamy do czynienia z profesjonalistami – wyjaśnia Technolog Radosław Marciniec z firmy Arsanit, producenta chemii budowlanej.

Ustalamy zasady umowy

Powinniśmy spisać absolutnie wszystkie ustalenia między stronami, żeby mieć gwarancję ich wykonania i podstawę do ewentualnych roszczeń w sądzie. Nawet najmniejsza kwestia nie może być ustalona na słowo. Również w żadnym wypadku nie wypada zatrudniać budowlańców „na czarno”, chociażby dlatego, że wtedy zaczną pracować po swojemu.

Dokument musi regulować dzień rozpoczęcia i zakończenia prac, jak i czas realizacji wszystkich etapów projektu wraz z poszczególnymi zadaniami, po których wykonawca otrzyma raty wynagrodzenia. Powinniśmy też określić, jakie są średnie ceny potrzebnych materiałów budowlanych, żeby później tajemniczo nie wzrosły przed rozpoczęciem budowy. Zakup i dostarczenie produktów na budowę najlepiej zostawić wykonawcy.

Czasem zdarza się, że pracownicy ekipy odchodzą w trakcie trwania projektu – możemy zobowiązać zleceniobiorcę do udzielania informacji w tym zakresie, żeby sprawdzić, czy na budowę dołącza ktoś niedoświadczony. Dla całkowitego spokoju warto dodać zapis o obowiązkowym zachowaniu trzeźwości w trakcie pracy, ponieważ nawet u rekomendowanego wykonawcy może pojawić się ktoś nierozsądny.

Kolejną zasadą do wpisania jest informacja, że wykonawca zapoznał się ze stanem budowy przed rozpoczęciem prac, dzięki której unikniemy oskarżeń o błędy wcześniejszego zespołu. Ostatecznie powinien potwierdzić, że wykona zlecenie zgodnie z projektem technicznym i obowiązującą sztuką budowlaną, a zmiany w planach muszą zostać zaaneksowane.

Jeśli planujemy zatrudnić kierownika budowy, dodajmy regułę zobowiązującą ekipę do wykonywania jego poleceń. Mamy również możliwość zabezpieczenia inwestycji poprzez kary umowne, które mogą przykładowo wynosić -20% od wartości wynagrodzenia za niewywiązanie się z umowy i -0,2% za dzień opóźnienia w oddawaniu prac.

Chcesz odnowić swój dom i poprawić jego bilans energetyczny? Przeczytaj ten artykuł.

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google NewsObserwuj nas w Google News

Komentarze

Zaloguj się

Zobacz także