×
Subskrybuj newsletter
dobrzemieszkaj.pl
Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.
Podaj poprawny adres e-mail
  • Musisz zaznaczyć to pole
PARTNER PORTALU
Czym różnią się tynki elewacyjne silikatowe od silikatowo-silikonowych

Czym różnią się tynki elewacyjne silikatowe od silikatowo-silikonowych

Autor: Radosław Zieniewicz
Dodano: 15 wrz 2016 15:57
Zaktualizowano: 16 wrz 2016 08:47

Czym się charakteryzują się elewacyjne tynki silikatowe i silikatowo-silikonowe? Jakie są między nimi różnice i dlaczego warto je znać? Na te pytania odpowie przewodnik po tynkach, przygotowany przez ekspertów Weber.

Wiedza o właściwościach poszczególnych rodzajów tynku pomoże zorientować się w ofercie rynkowej – poznać ich parametry techniczne, sprawdzić warunki aplikacyjne, czy też możliwości niestandardowego barwienia. Pomoże też dobrać inne rozwiązania elewacyjne, na przykład rodzaj ocieplenia, który będzie najlepiej współgrał z danym tynkiem.

Ogólnie przyjęty podział wyróżnia: tynki mineralne, akrylowe, silikatowe, silikonowe oraz silikatowo-silikonowe, tak zwane si-si – w takiej też kolejności pojawiały się na polskim rynku” – mówi Krzysztof Siemak, kierownik produktu systemy fasadowe Weber. – Popularność tynków zależy od różnych czynników – tych technicznych i ekonomicznych, ale także od przyzwyczajeń firm budowlanych. Tradycje wykonawcze mogą być z kolei związane z danym regionem, na przykład, w Wielkopolsce dominują tynki mineralne – dodaje Krzysztof Siemak.

Usystematyzowanie rodzajów tynków, zaczynając od najnowocześniejszych technologii,  pomoże inwestorom uporządkować wiedzę o tym segmencie produktów.

Tynki silikonowe i silikatowo-silikonowe

Oparte o żywicę krzemoorganiczną, paroprzepuszczalne tynki silikonowe należą do przedstawicieli najnowszych technologii, dotyczących chemii budowlanej.

Coraz chętniej wybierane przez inwestorów tynki silikonowe łączą najlepsze cechy wyrobów akrylowych i silikatowych – czyli elastyczność i odporność na zabrudzenia. Odbiorcy doceniają walory jakościowe i trwałe rozwiązania, za które są w stanie zapłacić więcej, tym bardziej, że koszt jest jednorazowy, a unikają innych dodatkowych wydatków, na przykład, związanych z naprawą czy renowacją fasady – twierdzi Krzysztof Siemak, kierownik produktu systemy fasadowe Weber.

Inną, nową grupą produktów są tak zwane tynki „si-si”, składające się z silikatów z domieszką żywicy silikonowej.

Wyroby silikatowo-silikonowe posiadają cechy zbliżone do tynków silikonowych. Wykazują się trwałością i chronią elewację przed zabrudzeniami, dlatego jeśli elewacja jest narażona na szybszą utratę czystości np. nasz dom stoi w pobliżu ruchliwej ulicy, można zdecydować się na ten rodzaj tynków – wyjaśnia Krzysztof Siemak, kierownik produktu systemy fasadowe Weber.

Rynek tynków cienkowarstwowych ciągle się rozwija, pojawiają się nowe technologie i rozwiązania. W 2016 r. Weber wprowadził na krajowy rynek tynk hydrofilowy wykonany w technologii AquaBalance.

Unikalność technologii AquaBalance polega na niespotykanej mikrostrukturze powłoki – mikrokanaliki powodują, że powłoka daje zwilżyć się przez wodę (hydrofilowość), wykraplająca się z powietrza para wodna nie tworzy kropel, ale jest błyskawicznie rozprowadzana po powierzchni tynku. W ten sposób zwiększa się powierzchnia parowania – ściana bardzo szybko wysycha.

W efekcie końcowym na ścianie, praktycznie, nie pojawia się film wodny, algi i grzyby – pozbawione środowiska wodnego – nie mają szans na rozwój. 

Tynki silikatowe

Za okres największej popularności wyrobów opartych o potasowe szkło wodne w Polsce wskazuje się pierwsza dekadę XXI wieku. Tynki silikatowe, bo o nich mowa, tworzą trwałą, niepalną powłokę elewacyjną i mają bardzo dobre parametry mechaniczne. Wyróżnia je wysoka przepuszczalność pary wodnej, więc sprawdzają się w systemach ociepleń opartych o wełnę mineralną. W przeciwieństwie do tynków akrylowych nie przyciągają drobinek kurzu, ale z drugiej strony nie są tak odporne na bardziej wymagające warunki atmosferyczne w trakcie aplikacji.

Przy aplikacji tynki silikatowe wymagają kilku dni stabilnej pod względem temperatury i wilgotności powietrza pogody. Najlepszy czas na prowadzenie prac z tynkami silikatowymi to okres od maja do początku października – mówi Krzysztof Siemak, kierownik produktu systemy fasadowe Weber. – Dostępne są w gamie popularnych barw, choć ze względu na ich skład chemiczny wyklucza się uzyskanie, na przykład, bardzo intensywnego koloru pomarańczowego – podsumowuje.

Nie przegap najważniejszych wiadomościObserwuj nas w Google NewsObserwuj nas w Google News

Komentarze

Zaloguj się

Zobacz także