×
Subskrybuj newsletter
dobrzemieszkaj.pl
Zamów newsletter z najciekawszymi i najlepszymi tekstami portalu.
Podaj poprawny adres e-mail
  • Musisz zaznaczyć to pole
Czy termomodernizacja latem to dobry pomysł?

Czy termomodernizacja latem to dobry pomysł?

Autor: Wojciech Napora
Dodano: 19 lip 2017 20:00

Jeśli zimą wmawiamy sobie, że kilkunastostopniowa temperatura jest wystarczająca, a grube swetry i szalik są doskonałym strojem domowym – warto pomyśleć o zmianach. Zwłaszcza, kiedy pomimo prób oszczędzania, nasz budżet na ogrzewanie i chłodzenie znacznie przekracza rozsądne kwoty.

Idealny dom latem jest przyjemnym schronieniem przed upałami, a zimą zapewnia odpowiednie ciepło – bez ponoszenia olbrzymich wydatków na ogrzewanie i chłodzenie. Czy taki komfort to przywilej tylko nowych budynków? Oczywiście, że nie! O właściwie zaplanowanej i przeprowadzonej termomodernizacji mówi Anna Gil, inżynier z Biura Doradztwa Technicznego Isover.

Celem termomodernizacji jest uzyskanie różnorodnych korzyści, np. w postaci niższych rachunków za ogrzewanie zimą czy chłodzenie latem, wyższego komfortu na co dzień, jak również zmniejszenie negatywnego wpływu użytkowania budynku na środowisko – mówi Anna Gil z Biura Doradztwa Technicznego Isover.

Warto pamiętać, że ogrzewanie domów i mieszkań w Polsce pochłania prawie tyle energii, co cały przemysł lub transport. Często dochodzi do olbrzymich strat. Nawet do 50% ciepła ucieka z budynku – ok. 30% ciepła ucieka przez dach, a ok. 20% przez ściany. Przyczyną tego jest niewłaściwa szczelność, występowanie mostków termicznych oraz brak lub nieodpowiednia izolacja termiczna. Kiedy ciepło ucieka z budynku, musimy zwiększyć spalanie węgla w celach grzewczych, co bezpośrednio przyczynia się do zanieczyszczenia powietrza i z roku na rok groźniejszego smogu.

Termomodernizacja to kompleksowe rozwiązanie – zwykle obejmuje kilka elementów, m.in. ocieplenie wszystkich zewnętrznych przegród budynku, wymianę okien i drzwi, usprawnienie wentylacji, montaż urządzeń i instalacji grzewczych, a niekiedy nawet zmianę źródła ciepła.

Krok pierwszy – audyt energetyczny

Zanim ostatecznie zdecydujemy się na rozpoczęcie prac, przeprowadźmy audyt energetyczny, który pomoże określić ich zakres, kolejność oraz koszty. W tym celu możemy zwrócić się o pomoc do fachowców.

Usługa audytora będzie nas kosztować od 100 do 300 zł. Audyt z raportem zawierającym zakres prac, które należy wykonać, aby osiągnąć optymalny efekt to koszt 500 zł. Zlecając wykonanie precyzyjnego badania termowizyjnego musimy się liczyć z dodatkowym kosztem w wysokości od 500 do 1000 zł. Rekomendowanych specjalistów znajdziemy np. na liście Zrzeszenia Audytorów Energetycznych – podpowiada ekspert marki Isover.

Krok drugi: właściwa izolacja

W dalszej kolejności musimy ograniczyć do minimum straty energii, co zapewni nam lepsza izolacja, dobre okna i wydajna wentylacja.

Rozpoczynając prace związane z ociepleniem, miejmy na uwadze, że ciepło ucieknie tą drogą, którą mu zostawimy. Rozpocznijmy zatem od dachu (ciepło ucieka do góry), ścian (dominująca powierzchnia) i podłóg. Ważne są także okna. Jeśli te, które mamy wyposażone są w szyby zespolone, ich wymiana może nie być konieczna – zwraca uwagę Anna Gil.

Krok trzeci: poprawna wentylacja

Sprawna wentylacja to kolejny z ważnych elementów termomodernizacji. Aby ograniczyć straty ciepła budynku wynikające z niekontrolowanej infiltracji i eksfiltracji, uszczelniamy go.

Istniejące przed termomodernizacją nieszczelności pełniły również rolę wentylacji, zatem podczas prac termomodernizacyjnych należy zadbać o sprawną wentylację oraz montaż okien z nawiewnikami. Oczywiście wiedząc, że spora część energii ucieka z domu wraz z powietrzem wentylacyjnym, możemy rozważyć wykorzystanie wentylacji mechanicznej nawiewno-wywiewnej z odzyskiem ciepła (z rekuperacją), ale nie jest to konieczne, a w wielu starych budynkach może się nawet okazać niemożliwe do wykonania – zaznacza specjalista.

Krok czwarty: wybór źródła ciepła

Na koniec pozostają instalacje oraz wybór źródła ciepła, w tym ewentualne wykorzystanie odnawialnych źródeł energii. Pamiętajmy, by po odpowiednim ociepleniu budynku, rozważyć wymianę kotła i instalacji. Aby nie zniweczyć naszych wysiłków włożonych w ograniczenie strat ciepła, kocioł grzewczy powinien być dobrany do zmniejszonego zapotrzebowania. Warto też sprawdzić rodzaj oraz stan instalacji i wyposażenia, zwracając uwagę m.in. na zawory przygrzejnikowe, pompę obiegową, jak również odpowiednią izolację instalacji c.o. i c.w.u.

Krok piąty: postaw na dobre materiały

Decydując się na wybór materiału ociepleniowego, zwróćmy uwagę przede wszystkim na współczynnik przewodzenia ciepła określany grecką literą λ. Na każdym opakowaniu znajdziemy tę informację. Im mniejszy, tym lepiej materiał ociepla.

Do każdej z aplikacji dostępne są specjalne produkty, które w konkretnym zastosowaniu sprawdzą się najlepiej. Przykładowo: na dach płaski wybierzemy np. wełnę mineralną skalną, charakteryzującą się wytrzymałością mechaniczną (może przenosić obciążenia), a na dach skośny lekką i sprężystą wełnę mineralną szklaną, która dobrze wypełnia przestrzeń i nie obciąża konstrukcji. Kolejną ważną cechą jest klasa reakcji na ogień. Wybierając bezpieczne materiały do naszego domu, zwracajmy uwagę na tę cechę i decydujmy się na materiały niepalne (w klasie reakcji na ogień A). Jeśli natomiast chodzi o grubości izolacji, stosujmy zasadę – dach 30-40 cm; ściana 20-30 cm; podłoga 20 cm – radzi ekspert.

Tuż przed końcem sprawdźmy jakość wykonanych prac przy wykorzystaniu kamery termowizyjnej. To pozwoli nam wychwycić miejsca do ewentualnej poprawy i będzie gwarancją oczekiwanych efektów.

Czytaj także: Lato to dobry czas na wymianę okien.  

Komentarze

Zaloguj się