Dom energooszczędny na indywidualne zamówienie
Jak wygląda praca nad projektem domu energooszczędnego na indywidualne zamówienie opowiada mgr inż. arch. Sylwia Strzelecka .
mgr inż. arch. Sylwia Strzelecka, Projekty Sylwii Strzeleckiej
Inwestorzy, którzy nie decydują się na wybór jednego z wielu prezentowanych w katalogach powtarzalnych projektów gotowych i swój wymarzony dom postanawiają zrealizować według projektu na indywidualne zamówienie słusznie oczekują w efekcie propozycji oryginalnego, jedynego w swoim rodzaju i wyjątkowego rozwiązania, a jednocześnie spełniającego ich wymagania funkcjonalne i estetyczne. Kwestia energooszczędności na etapie zamawiania projektu jest oczywista, ponieważ określona jest wymaganiami prawa budowlanego o zużyciu energii cieplnej oraz panującą od dłuższego czasu tendencją w budownictwie jednorodzinnym zmierzającą do zminimalizowania kosztów eksploatacji budynku .
Rozmowa z klientem
Moja praca nad każdym projektem na indywidualne zamówienie rozpoczyna się od rozmowy z klientami, którzy przeważnie zdecydowanie precyzują swoje wymagania: „…dom ma być nie za duży, ale przestronny, pomieszczenia wysokie – min. 3,0 m. Salon, a często cała przestrzeń dzienna otwarta do połaci dachu, wysoka, doświetlona również z góry. We wszystkich pomieszczeniach mieszkalnych i korytarzach, także w łazienkach, garderobach i spiżarni - okna. Szerokie, przeszklone wyjścia na taras z części dziennej i z sypialni. Duży zadaszony taras, który od wczesnej wiosny do późnej jesieni będzie pełnił funkcję otwartego przedłużenia części dziennej domu. Większość pomieszczeń zlokalizowana na parterze, może jedynie pokoje gościnne na poddaszu lub piętrze. Kominek z dużym, otwartym paleniskiem w centralnej części strefy dziennej. Działka jest duża, zmieści się wszystko w parterze. Dom ma być rozłożony w terenie, architektura niebanalna i oryginalna...”.
Oglądamy działkę...
Kolejne spotkanie: oglądam działkę. Przede mną rozciąga się przepiękny widok od strony północnej na las i jezioro, wjazd od południa. Powstaje koncepcja. Prawie wszystkie wymagania spełnione, inwestorzy zadowoleni – o to im chodziło. Pada tylko jeszcze jedno pytanie: czy dom będzie energooszczędny? Przy zastosowaniu odpowiednich materiałów budowlanych i rozwiązań instalacyjnych mam nadzieję, że spełnimy podstawowe wymagania, jakie stawia aktualnie prawo budowlane – odpowiadam.
Energooszczędność nie idzie w parze z marzeniami
Jednak nie o to chodziło. Dom ma być energooszczędny, koszty utrzymania ograniczone do minimum. Inwestorzy słyszeli też o dotacjach na budowę domu spełniającego odpowiednie warunki. Chcieliby skorzystać. Byli przekonani, że to oczywiste. Proszą o dostosowanie koncepcji do wymagań dla domu energooszczędnego. Trzeba zrezygnować z wielu oczekiwań. Pierwszy odpada kominek z otwartym paleniskiem. Ograniczam kubaturę – nad całą powierzchnią parteru pojawia się strop. Zmniejszam powierzchnię dachu, część pomieszczeń wędruje na drugą kondygnację. Rezygnuję z kilku okien, pozostałe zmniejszam do niezbędnego minimum. Plan domu zbliża się do regularnego prostokąta, można go przykryć dachem dwuspadowym. Usytuowanie względem stron świata jest niestety przesądzone - nie rezygnuję z widoku na północ. Przedstawiam nową koncepcję. Inwestorzy są niezadowoleni. Gdyby chcieli taki projekt, wybraliby z katalogu, tam jest całe mnóstwo bardzo podobnych. Zależy im na domu dopasowanym do ich działki, nietypowym, spełniającym ich wieloletnie marzenia i dlatego zamawiają projekt indywidualny.
Projekt indywidualny czy energooszczędny – sztuka kompromisów
Wracamy do pierwszej koncepcji. Po kilku drobnych korektach uwzględniających możliwe kompromisy projekt uzyskuje akceptację. Stosujemy rozwiązania instalacyjne z użyciem odnawialnych źródeł energii, dobre materiały izolacyjne. Zużycie energii cieplnej spełnia wymagania określone prawem. Koszty eksploatacji domu ograniczone będą na tyle, żeby dom spełniał również oczekiwania funkcjonalne i estetyczne przyszłych użytkowników.
Tak właśnie wygląda moja praca nad projektem domu energooszczędnego na indywidualne zamówienie.